Niedługo wejdzie na ekrany kin film „Pokot”, oparty na powieści Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Trailer jest przejmujący, a ja mam nadzieję, że w filmie nie zabraknie, choćby w warstwie obrazowej, głębszej refleksji nad złem. Złem jakim jest polowanie, ale nie tylko. W powieści znalazłem bowiem intrygując zdanie: „Bo jeżeli zło stworzyło świat, to dobro musi go zniszczyć”. To stwierdzenie jest godne Schopenhauera i wydaje się być nieuniknionym wnioskiem dla kogoś, kto widzi, w jakiej kondycji jest ten świat, stworzony przez proces wzajemnego pożerania się istot. Ludzie tylko ten proces udoskonalili i zmechanizowali, wytwarzając jeszcze więcej cierpienia. Przykładem może być masowe odławianie ryb w oceanach, które sprawi, że za 30 lat już ich nie będzie. Cierpienie ryb przeminie dzięki masowym połowom. Cierpienie ludzi też przeminie, bo problemy żywieniowe (plus wyczerpywanie się zasobów, zmiany klimatyczne etc.) zapowiadają depopulację na dużą skalę. Coś mi się wydaje, że dobro już na dobre wzięło się do rozprawy z tym światem.
O przemijaniu cierpienia
Dodaj komentarz
