O Heraklicie

W dzisiejszych czasach warto przypomnieć filozofa, który odmieniłby oblicze zachodniej cywilizacji, gdyby tylko z jego pism nie pozostały jeno nędzne skrawki. Postrzegał rzeczywistość inaczej niż Platony i Arystotelesy, ujmując ją w jej płynności i nieustannej zmianie. Wsławił się już w starożytności „mrocznym” stylem swego filozofowania, co dobitnie pokazuje, że sięgnął głębiej niż inni. Był także myślicielem „dumnym”, człowiekiem znającym wartość indywidualności w świecie miejskich iluzji, jak to pokazują jego słowa:Ludzkie opinie to zabawki dzieci”. W nielicznych fragmentach ocalałych z jego pism znajdujemy i ten, w którym pisze, że odnalazł siebie i od siebie samego wszystkiego się nauczył. A najwartościowszym elementem jego nauki jest sformułowanie prawa rządzącego przeciwieństwami. Na dnie każdego z aforyzmów Efezyjczyka tkwi bowiem jedna podstawowa myśl – przeciwieństwa są jednością, zbiegają się ze sobą, tworząc splot (logos) rzeczywistości. Życie jest śmiercią, śmierć jest życiem, droga w górę jest tożsama z drogą w dół, a wszystko ciągle się zmienia w niepowtarzalnym przepływie. W ten sposób u zarania filozofii ukazywał zauroczonym rozumem Grekom, że rzeczywistość jest tylko grą pozorów, wytworzoną przez rozum oddzielający przeciwieństwa od siebie i czyniący z nich sprzeczności logiczne. Świat jest wedle niego rządzony przez nieubłaganą konieczność, gdy jednak dusza ludzka odkryje swe niezmierzone głębie, wyzwala się z jej okowów, jak głosi jego najsłynniejszy aforyzm.

1 komentarz do “O Heraklicie

Dodaj komentarz