W swej niezwykle poruszającej książce „Patrząc prosto w słońce. Jak przezwyciężyć grozę śmierci” Irvin Yalom niejako mimochodem wypowiada fundamentalną prawdę odnoszącą się do związków: „Odsłonięcie odgrywa zasadniczą rolę w powstawaniu bliskości. Zresztą w ogóle budowanie związków to proces wzajemnego odsłaniania się. Jedna osoba decyduje się i ujawnia jakieś intymne treści, tym samym narażając się na ryzyko; z kolei druga osoba odwzajemnia się, zapełniając lukę – razem pogłębiają relację poprzez spiralę odsłaniania siebie”. Mówienie prawdy o sobie to największe ryzyko, jakie możemy podjąć będąc w związku. Daje ono też największe dobro, jakie możemy zdobyć w tym życiu – bliskość kochanej osoby, jej zaufanie i miłość. Nie jest jednak tak łatwo odważyć się na mówienie i przyjmowanie prawdy. Są bowiem dwie rzeczy w tym życiu najtrudniejsze. Pierwsza to patrzenie w oczy kochanej osoby, gdy mówimy jej prawdę. Druga to patrzenie w oczy śmierci, gdy ona mówi nam prawdę.

Wydaje nam się, że znamy prawdę o sobie…
PolubieniePolubienie
Nie mam na myśli prawdy wynikającej z wglądu w siebie, bo tą trudno poznać i nawet nam nie jest ona dana. Mam na myśli jedynie taką zwykłą prawdę, jak np. że okłamaliśmy osobę ukochaną, że jej o czymś nie powiedzieliśmy.
PolubieniePolubienie